Dosłownie przed chwila przeczytałam wywiad z najbardziej
znaną blogerką modową, Garance Doré, zamieszczonym w magazynie Glamour. Ta rozmowa
skłoniła mnie do prowadzenia bloga, ale
innego od poprzednich. Takiego, w którym
sie spełniam, a nie prowadzę go na siłę. Poprzednie byly o modzie, urodzie i o swoim
życiu (nuda!). Chcę aby ten różnił się od tamtych był taki, MÓJ! Nie jestem pewna czy to dobry pomysł, ale
zawsze można spróbować. Chciałabym pisać o swojej pasji .... Bum, i
tu pojawia sie problem, czy ja w ogóle mam jakąś pasje? No raczej
powinnam sie czymś interesowac, tylko
czym ? Jest kilka rzeczy, które lubie np.: lubie pisać, choć nie zawsze mam o
czym ( hahaha), lubię też bawić się włosami, czesać. Ostatnio na przekład
zrobiłam przyjaciółce całą glowę warkoczyków ( prawie profesjonalnie wyszły ),
niestety nie miałyśmy gumeczek, przez co większość z nich się rozplotła,
trafiły się też takie na tyle dziełne, że wytrzymały cały dzień i całą noc.
Wracając do tematu, interesuje się też modą, ale nie aż tak by prowadzić o niej
bloga. Wróć, prowadzę bloga modowego, ale nie czuje, że akurat to jest mi
pisane. Myślę, że dalej go będę prowadzić, tworzę go z przyjaciółką, o której
już wcześniej wspomniałam. Wprawdzie zrobienie takiego posta to wchłania dużo czasu
i dobrze działa na nudę, tylko że ja chcialabym
tworzyć coś, w czym jestem dobra. I tu postawilam na pisanie. Choć ten
blog nie ma jeszcze określonej tematyki, to nie będzie jej miał. Pisać będę o
wszystkim i o niczym, czyli czysto lifestylowy < chyba tak to się pisze
>.
A może przedstawię się, bo niekulturalnie zaczęłam od dość
długiej rozkminy. Stwórzmy kwestionariusz osobowy ( śmiech).
Imię: Patrycja
Nazwisko: Seraniuk
Wiek: 13 lat ( prawie 14, już niedługo w listopadzie)
Miejsce zamieszkania: Zgorzelec, a właściwie okolice
Szczęściem dla mnie jest ... spełnialnie marzeń
Nie lubię ... grejpfutów
Brzydzę się ... chrabąszczy
Nie potrafiłabym sie obejść bez ... muzyki
Nie wyjdę z domu bez ... telefonu
Odpoczywam, gdy ... jestem sama
Zazdroszczę ... ludziom pewności siebie
Nie zasnę bez ... poduszki
I to będzie na tyle, nieźle wciąga to blogowanie, już srodek
nocy a ja mam ochote dalej pisać, ale trzeba kiedyś zastopować, pójść spać.
Dobrej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz